Na fali dyskusji na temat propozycji zmian w Konstytucji padłych z ust Władysława Kosiniaka-Kamysza, lidera Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), Szymon Hołownia, obecny Marszałek Sejmu, podzielił się swoimi przemyśleniami na ten temat. Wyraził on stanowisko, według którego wszelkie przemiany konstytucyjne musiałyby wynikać z pełnej zgody koalicji i wymagały dialogu z prezydentem oraz opozycją. Hołownia podkreślił, że bez chęci do rozmów ze strony opozycji, wprowadzenie takich zmian nie byłoby możliwe.
Podczas emisji programu „Gość Wydarzeń” na Polsat News, Władysław Kosiniak-Kamysz ujawnił swoje sugestie odnośnie ewentualnej modyfikacji Konstytucji. Na celownik wziął on Trybunał Konstytucyjny. Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, nie pozostawił tych wyznań bez komentarza.
Dnia 16 stycznia, tuż przed rozpoczęciem obrad sejmowych, Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej został zapytany o opinię odnośnie propozycji zgłoszonej przez Kosiniaka-Kamysza, dotyczącej nowelizacji Konstytucji w obszarze regulacji Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem, choć pomysł jest intrygujący, wymaga on dalszych rozmów i nie powinien być przedstawiany publicznie bez wcześniejszego zapewnienia jego realności.
Przywódca ugrupowania Polska 2050, Szymon Hołownia, poddał dyskusji również potencjalną gotowość rządu do współpracy z Prawem i Sprawiedliwością (PiS) w sprawie zmian w Konstytucji. Zaznaczył jednak, że przed jakimkolwiek podjęciem decyzji o takiej współpracy, wymaga ona jasnej i konkretnej propozycji do przedyskutowania.