Rząd zdecydował o przełożeniu realizacji kluczowego postulatu, który zakładał wprowadzenie kwoty wolnej od podatku na poziomie 60 tys. zł. Inicjalnie planowano jej wprowadzenie z początkiem bieżącego roku. Obecnie, jednak wskazuje się, że najpewniej nie zostanie ona zrealizowana również w nadchodzącym roku. Powodem jest skomplikowana sytuacja budżetowa, wynikająca głównie z wyższych wydatków na obronność – informuje Jarosław Neneman, wiceminister finansów.
Koalicja Obywatelska zapowiadała podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł, co dawałoby każdemu obywatelowi dodatkowe 300 zł netto miesięcznie. Jak się jednak okazuje, realizacja tej obietnicy musi zostać przesunięta w czasie.
Jarosław Neneman podkreślił, że obecnie konieczne jest skupienie się na zaspokojeniu innych pilnych potrzeb, a brak możliwości wprowadzenia kwoty wolnej na poziomie 60 tys. zł wynika ze znacznego ubytku dochodów państwa. Zaznaczył, że w przyszłym roku nie ma planów na wprowadzenie tej zmiany. Wyjaśnił, że sytuacja budżetowa jest skomplikowana, a wydatki na obronność gwałtownie rosną, co ogranicza możliwości bardziej aktywnej polityki finansowej. Te słowa padły podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego.
7 lutego 2024 roku Sejm rozpoczął prace nad projektem ustawy zakładającym podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 000 zł, zastępując obecnie obowiązujący limit 30 000 zł. To oznacza, że do tej kwoty nie jest pobierany podatek dochodowy od obywateli.