USA niepokoi rosnąca liczba incydentów z chińskimi okrętami

Staje się coraz bardziej zauważalna częstotliwość zdarzeń, w których biorą udział okręty pochodzące z Chin, a odbywających się w bliskim sąsiedztwie terytorium USA. Notuje się także intensyfikację działań ze strony Rosji oraz Chin w obszarze Arktyki. Obejmuje to eksplorację morskich głębin oraz wód arktycznych, a także gromadzenie danych wywiadowczych. Obie te nacje aktywnie testują również drogi morskie i powietrzne prowadzące do Ameryki Północnej.

Według raportów telewizji CTV News, okręt HMCS Regina patrolujący tereny Cieśniny Beringa zaobserwował chiński statek Xue Long 2. Co więcej, 6 lipca przedstawiciele amerykańskiej Straży Przybrzeżnej zauważyli okręty należące do chińskiej marynarki wojennej w arktycznych rejonach, zlokalizowanych niecałe 200 mil morskich od brzegów Alaski, a więc znajdujących się w granicach wyłącznej strefy ekonomicznej USA.

Po owej sytuacji, następnego dnia z kanadyjskiej bazy wojskowej Esquimault, położonej w pobliżu Victorii, wyruszył HMCS Regina. Jak informuje CTV News, na komunikat amerykańskiej Straży Przybrzeżnej odpowiedziała grupa chińskich okrętów, twierdząc, że przeprowadzają misję „swobodnej żeglugi”. Następnie statki te skierowały się na południe, ku Pacyfikowi, cały czas będąc pod obserwacją amerykańskiego kutra Straży Przybrzeżnej.

Również Rosja i Chiny angażują się w działania wywiadowcze. W czerwcu 2023 roku w piśmie naukowym o nazwie „Nature” opublikowany został artykuł autorstwa naukowców z Kanady, Korei Południowej i Niemiec. Wskazali oni, że do końca 2033 roku Arktyka może być latem całkowicie wolna od lodu, co oznacza możliwość wcześniejszego niż przewidywano otwarcia tych terenów dla żeglugi. To nakłada na Kanadę obowiązek szybkiego odpowiedzenia na możliwe konsekwencje dostępności morskiej drogi przez Arktykę, w tym Przejście Północno-Zachodnie, które Kanada uważa za swoje wody terytorialne.