Na platformach społecznościowych pojawił się list otwarty Mariusza Kamińskiego – skazanego ex-parlamentarzysty z PiS. W swoim wiadomości, opublikowanej przez profil Komitetu Obrony Więźniów Politycznych założonego przez aktywistów PiS, Kamiński wyraża wdzięczność za otrzymane wsparcie. „Kochani, bardzo dziękuję Wam za wsparcie za solidarność ze mną i z Maćkiem” – rozpoczyna swoją relację były poseł.
Polityk kontynuuje swój list, prosząc o dalszą walkę przeciwko „złu, które ponownie pojawiło się w naszym kraju 13 XIII”. Swoje przekonanie wyraża następująco: „Trzymamy się mocno!”. „Nasi wrogowie nigdy nie zobaczą białych flag w naszych rękach. Podły reżim Tuska nie jest w stanie nas złamać. Damy radę. Zwyciężymy. Razem obronimy Polskę” – kończy Kamiński.
W kontekstach profilów społecznościowych Kamińskiego oraz Macieja Wąsika wprowadzono adnotację, że są oni „więźniami politycznymi”. Ta narracja jednak spotkała się z krytyką ze strony Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (HFPC).
HFPC w swoim oświadczeniu podkreśliła, że określenie Kamińskiego i Wąsika jako „więźniów politycznych” to wielce nieuczciwe zniekształcenie prawdy. Fundacja twierdzi, że takie określenie obraża pamięć tych, którzy rzeczywiście byli uwięzieni za swoje przekonania, postawy oraz za walkę o demokrację i prawa człowieka. Dodali również, że obaj panowie zostali skazani za przestępstwa popełnione podczas pełnienia funkcji publicznych i ich wyrok jest ważny aż do zakończenia kary, zwolnienia przez sąd lub użycia prawa łaski przez Prezydenta RP.
Przywołując historia sprawy, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w grudniu za działania operacyjne związane z tzw. aferą gruntową. Pomimo tego, obaj politycy zakwestionowali decyzję sądu, odwołując się do prezydenckiego ułaskawienia z 2015 roku. Zostali aresztowani ostatni wtorek wieczorem podczas pobytu w Pałacu Prezydenckim. Aktualnie przebywają w dwóch różnych jednostkach: Kamiński jest osadzony w Areszcie Śledczym w Radomiu, a Wąsik w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. W ostatni czwartek Andrzej Duda ogłosił, że rozpoczyna procedurę ułaskawienia obu polityków i zaapelował do prokuratora generalnego Adama Bodnara o jak najszybsze zwolnienie ich z zakładów karnych.