10 kwietnia, w środę, Parlament Europejski przegłosował i zatwierdził pakt migracyjny. Rozporządzenie, które wprowadza mechanizm zwany „dobrowolną solidarnością”, uzyskało poparcie 301 deputowanych, podczas gdy 272 sprzeciwiło się, a 46 nie oddało swojego głosu.
W omawianym głosowaniu aktywnie uczestniczyli także polscy europosłowie. Przeciwko przyjęciu paktu migracyjnego opowiedzieli się przedstawiciele Platformy Obywatelskiej (PO), Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) oraz Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Z drugiej strony, europosłowie Nowej Lewicy oraz Róża Thun z Polski 2050, w zależności od specyfiki tekstu legislacyjnego, wybierali poparcie bądź abstynencję.
Niezależnie od krajowego tła politycznego, głosowanie nad pactem migracyjnym dzieliło frakcje europejskie. Skrajna prawica, skrajna lewica i Zieloni wyraźnie sprzeciwiali się jego przyjęciu. Ciekawy kontekst powstał wokół EPL, do której należą PO i PSL. W przeciwieństwie do większości innych krajowych delegacji EPL, które poparły pakt, polscy europosłowie zdecydowali się na głos „przeciw”. Podobne stanowisko prezentowali także Republikanie z Francji oraz czescy Chrześcijańscy Demokraci.
Nieoczekiwane poparcie dla paktu zawdzięczamy prawicowej partii Bracia Włosi, dowodzonej przez włoską premierkę, Giorgię Meloni, oraz socjaldemokratom z SD i liberałom z grupy Odnowić Europę. Bracia Włosi, podobnie jak PiS, należą do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). Niemniej jednak, europosłowie PiS odmiennie do włoskich sojuszników, zagłosowali przeciwko paktowi migracyjnemu.
Z kolei sytuacja wokół Nowej Lewicy była bardziej złożona – deputowani tego ugrupowania, będący członkami SD, zależnie od tekstu legislacyjnego, wybierali poparcie dla paktu bądź jego odrzucenie. Jak podkreślili publicznie, Polska przyjęła 2 miliony uchodźców z Ukrainy i należy jej się za to rekompensata od UE. Bez takiej klauzuli w pakcie, jego pełne poparcie jest nie do przyjęcia.
Włoska Partia Demokratyczna, należąca do SD, także nie poparła paktu migracyjnego, być może pod wpływem poparcia ze strony Meloni. Pakt nie uzyskał również poparcia Zielonych, Lewicy oraz frakcji Tożsamość i Demokracja.