Były Minister Sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, niedawno podzielił się na mediach społecznościowych wiadomością o swojej walce z rakiem. Po tej informacji pojawiają się spekulacje, jakoby wykorzystywał swoją sytuację dla rozgrywek politycznych. W obronie stanął rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej, dr Jakub Kosikowski, który zapewnił, że pan minister nie ucieka się do takich praktyk.
Ziobro wykorzystał social media, aby podzielić się swoją walką z chorobą nowotworową. Na udostępnionym przez siebie zdjęciu widzimy go leżącego w szpitalnym łóżku. Jednakże, publiczne wyznanie spotkało się z falą negatywnych komentarzy sugerujących symulację choroby.
W odpowiedzi na te komentarze Jakub Kosikowski, rzeczywisty głos medycyny w Polsce, podkreślił jak niewłaściwe są sugestie dotyczące symulacji. „Hejt i insynuacje na temat symulowania są absolutnie nieakceptowalne” – powiedział.
Dr Kosikowski kontynuował swoje komentarze, gwarantując, że nie narusza przy tym tajemnicy lekarskiej. „Potwierdzam – Pan Minister Ziobro nie symuluje choroby.” Na zakończenie wezwał do powściągliwości w komentarzach dotyczących zdrowia polityka.
W swoim szczegółowym wpisie na platformie social media, dawnej Twitter, Ziobro ujawnił, że dowiedział się o swojej diagnozie 13 listopada. Wspomniał o dniu, kiedy otrzymał wyniki badań histopatologicznych. „Otworzyłem kopertę i czytam: nowotwór złośliwy przełyku. Rak!” – napisał. Przyznał, że pierwsze przerzuty do żołądka zostały wykryte podczas badań tomograficznych. Poinformował również, że przeszedł operację, która była trudna, ale udana.